Podczas spotkań czy rozmów jestem bombardowany słowami, że jestem fajny, sympatyczny.
Ktoś stwierdził, że w końcu pójdzie do kina 7 minut po północy, a ktoś inny stwierdził, że to dzięki mnie. Onegdaj ktoś napisał: jesteś fajny.
Szczerze to dziwnie się z tymi faktami czuję, naprawdę szczerze.
Pozostaje pytanie: Tylko co z tego?
piątek, 26 października 2012
czwartek, 18 października 2012
W czyśćcu.
Tu jest dosyć brzydko, źle się tutaj czuję.
A trafiam do czyśćca bardzo często.
Taka ma natura.
Ale myślałem, że to ja sam się tam wysyłam.
Jednakże inni też to potrafią.
Więc siedzę tutaj i na coś czekam.
A trafiam do czyśćca bardzo często.
Taka ma natura.
Ale myślałem, że to ja sam się tam wysyłam.
Jednakże inni też to potrafią.
Więc siedzę tutaj i na coś czekam.
poniedziałek, 15 października 2012
Dawniej bywał optymizm
Już dawno nie było tak, że czułem w sobie nutkę optymizmu, a przecież był to nieomal mój znak rozpoznawczy. Poczułem dzisiaj, nie wiem nawet z jakiego powodu. Przecież nawet są antypowody.
A może właśnie to dobry znak?
W środku, dorzucam od siebie trochę nadziei tym, którzy ją stracili. Chcę by ją mieli, choć są postaciami fikcyjnymi, z książki. Nie zgadzam się na jej brak. Jestem bardzo ludzki, a oni nie są ludźmi. Chociaż tak, jeden jest i tę nadzieję ma.
Brawo my, ludzie.
A może właśnie to dobry znak?
W środku, dorzucam od siebie trochę nadziei tym, którzy ją stracili. Chcę by ją mieli, choć są postaciami fikcyjnymi, z książki. Nie zgadzam się na jej brak. Jestem bardzo ludzki, a oni nie są ludźmi. Chociaż tak, jeden jest i tę nadzieję ma.
Brawo my, ludzie.
wtorek, 9 października 2012
Co zastanawia mnie
Tak wiele nie ogarniam.
To zresztą normalne.
Zastanawia mnie przypadek.
Przypadków masz milijony.
Które z nich są przypadkowe?
Które zaplanowane?
Równoległy wszechświat.
Mam zwierciadło Galadrieli.
Widzę co widzę.
Mam się trzymać obranej drogi.
Więc się trzymam.
To zresztą normalne.
Zastanawia mnie przypadek.
Przypadków masz milijony.
Które z nich są przypadkowe?
Które zaplanowane?
Równoległy wszechświat.
Mam zwierciadło Galadrieli.
Widzę co widzę.
Mam się trzymać obranej drogi.
Więc się trzymam.
piątek, 5 października 2012
Jak dla mnie
Zbyt dużo informacji,
zbyt dużo zdarzeń,
zbyt dużo ludzi,
zbyt dużo zmartwień.
Zbyt dużo życia.
Trochę się boję,
a w głowie siano.
Ten post wcale mnie nie dziwi.
Bo mógłby patrząc na poprzedni.
zbyt dużo zdarzeń,
zbyt dużo ludzi,
zbyt dużo zmartwień.
Zbyt dużo życia.
Trochę się boję,
a w głowie siano.
Ten post wcale mnie nie dziwi.
Bo mógłby patrząc na poprzedni.
Subskrybuj:
Posty (Atom)